Ileż to razy mieliśmy problem ze wstawaniem ? Czy to rano, czy w ciągu dnia. Zawsze pojawia się ten sam znajomy schemat. Jeszcze chwila, mówimy sobie. Co bardziej ekstremalni wyłączają budzik i przewracają się na drugi bok :P Efekty tego można łatwo przewidzieć.
Co bardziej zapobiegawczy maja albo kilka alarmów ustawionych jeden po drugim albo budzik ustawiony poza zasięgiem reki. Tak wiec by budzik wyłączyć, trzeba wyjść z łózka. Z reguły rozwiązanie działa.
Każdy chyba był raz obudzony przez telefon. Czy to z oferta powiększenia penisa, czy z super oferta od dostawcy mobilnego, który ma nam do zaoferowania doskonalą acz jednorazową ofertę tylko dla Ciebie. Albo z banku tylko by poinformować ile to masz pieniędzy. Nawet jeśli na kilka min przed pójściem spać sprawdzałeś stan konta.
Takie metody budzenia są najbardziej irytujące. I chyba z takim założeniem przyszedł twórca Wakie. Cala ideologia programu to ustawienie sobie godziny o której chcemy być obudzeni i tyle. Zakładając że ktoś po drugiej stronie telefonu także ma aplikacje ( w chwili pisania wykonano ponad 30 milionów bodzeń! ) masz szanse by być obudzonym. Może być to ktokolwiek z całego świata. Zostaniesz obudzony grzecznie i przez zupełnie nieznajoma osobę. Cała rozmowa może trwać maksymalnie 1 min. Po 50 sekundach od ustanowienia połączenia, usłyszysz sygnał ostrzegający przed zakończeniem rozmowy. Po kolejnych 10 sekundach rozmowa zostanie automatycznie przerwana.
Twój nr tel nigdy nie jest wyświetlany dla osoby która budzisz. Tak samo ma się w druga stronę. Ty także nigdy nie zobaczysz nr telefonu osoby, która budzisz. W kwestii bezpieczeństwa oraz komfortu użytkownika pozostaje jeszcze jedna kwestia do omówienia. Internet jak wiemy daleki jest od doskonałości. niemal w każdym miejscu możemy natrafić na ślady osób których jedynym celem jest obrażanie innych. Wszczynanie zadymy, pyskówek i ogólne sianie fermentu. Najlepszym określeniem dla takiego osobnika jest słowo troll internetowy. Jakkolwiek słowo to ostatnio zostało spłycone przez każdego kto używa takiego określenia dla innych, którzy nie zgadzają się z jego opinią.
Niestety aplikacja ta nie jest idealnym miejscem i także tutaj będziemy mogli natrafić na próby obrażania innych przez troli. Jednak w chwili zakończenia rozmowy mamy możliwość zgłoszenia połączenia. Tyczy się to także drugiej strony.
Na pewno dużą zaletą programu jest jego intuicyjność i łatwość obsługi. Po programie poruszamy się przesuwając w lewo lub w prawo. Nie ma tutaj nadmiaru opcji wiec i początkujący użytkownicy z łatwością się odnajdą w programie. Całość przewija się łatwo i bez najmniejszych problemów.
W najnowszej wersji programu możemy oprócz dzwonienia by kogoś obudzić, mamy także możliwość powiedzieć miłe słowo na dobranoc, pocieszyć kogoś czy pomoc w nauce języka Angielskiego.
Istnieje także powoli rozwijana funkcja społecznościowa. Można zacząć rozmowę na dowolny temat i dzielić się z innymi użytkownikami swoimi opiniami. Lub możemy odpowiadać w tematach innych osób. Twórcy zauważyli iż zwykle udostępnienie innym możliwości rozmów, pozwala zwiększyć i to znacząco popularność.
Minusy ? Na pewno są. Używałem aplikacji na systemie Android oraz na Windows Phone. Nie wiem, czy jest to wina urządzeń mobilnych czy samej aplikacji. Ale podczas działania ( w trakcie działania program wyszukiwał osób które można obudzić ) w czasie około 20 min, wsiąkło mi 20% baterii na Androidzie i 17% na Windows Phone. Jestem jednak w stanie wierzyć iż to raczej aplikacja sama w sobie. Bo nic innego mi nie zjadało baterii. A lubię utrzymywać porządek i wiedzieć co mam uruchomione.
Kolejnym minusem może być ograniczona liczba krajów w jakich aplikacja będzie działać z wykorzystaniem maksymalnych usług. W chwili pisania było to 80 krajów. Ale widząc rosnąca popularność programu, należy przypuszczać że twórcy rozwiną skrzydła i to nie będzie już minusem ;)
Wspomnieć należy o jednym znaczącym fakcie, który wymusza używanie aplikacji do konkretnych miejsc. A mianowicie wykonywanie połączeń odbywa się przy użyciu połączenia internetowego. Nie jest używany do rozmów nasz plan od operatora komórkowego. A połączenie internetowe. Nadmienić należy iż połączenie internetowe musi być w z miarę szybkim łączem. Mówimy tutaj o minimum 512 kb/s ( jakkolwiek twórcy nie wspominają dokładnie. ) Testowane na prędkości wiele razy szybszej niż minimum wspomniane prze zemnie.
Nadmienić muszę iż usługa 3G / 4G nie jest idealna do wykonywania takiego typu połączeń; w celu obudzenia kogoś. Nawet jeśli mieszkamy / znajdujemy się w miejscu gdzie 4G pokazuje nam się ciągle, może się zdarzyć iż w trakcie połączenia utracimy nasz internet mobilny. Takie niestety są uroki i z tym trzeba się liczyć. Także i sieci otwarte, oferowane przez coraz większą liczbę kawiarenek, i miejsc z fast foodami nie nadaje się do wykonywania połączeń. Większość połączeń jest blokowana ( zwykły Facebook ) i także nie będziemy mogli nawiązać udanego budzenia.
Pomimo kilku niedogodności i czasami kilku procent baterii zjedzonej w mgnieniu oka, muszę powiedzieć że program jest doskonały. Sama idea jest ... można śmiało powiedzieć odkrywcza w swojej prostocie.
Każdy chyba był raz obudzony przez telefon. Czy to z oferta powiększenia penisa, czy z super oferta od dostawcy mobilnego, który ma nam do zaoferowania doskonalą acz jednorazową ofertę tylko dla Ciebie. Albo z banku tylko by poinformować ile to masz pieniędzy. Nawet jeśli na kilka min przed pójściem spać sprawdzałeś stan konta.
Takie metody budzenia są najbardziej irytujące. I chyba z takim założeniem przyszedł twórca Wakie. Cala ideologia programu to ustawienie sobie godziny o której chcemy być obudzeni i tyle. Zakładając że ktoś po drugiej stronie telefonu także ma aplikacje ( w chwili pisania wykonano ponad 30 milionów bodzeń! ) masz szanse by być obudzonym. Może być to ktokolwiek z całego świata. Zostaniesz obudzony grzecznie i przez zupełnie nieznajoma osobę. Cała rozmowa może trwać maksymalnie 1 min. Po 50 sekundach od ustanowienia połączenia, usłyszysz sygnał ostrzegający przed zakończeniem rozmowy. Po kolejnych 10 sekundach rozmowa zostanie automatycznie przerwana.
Twój nr tel nigdy nie jest wyświetlany dla osoby która budzisz. Tak samo ma się w druga stronę. Ty także nigdy nie zobaczysz nr telefonu osoby, która budzisz. W kwestii bezpieczeństwa oraz komfortu użytkownika pozostaje jeszcze jedna kwestia do omówienia. Internet jak wiemy daleki jest od doskonałości. niemal w każdym miejscu możemy natrafić na ślady osób których jedynym celem jest obrażanie innych. Wszczynanie zadymy, pyskówek i ogólne sianie fermentu. Najlepszym określeniem dla takiego osobnika jest słowo troll internetowy. Jakkolwiek słowo to ostatnio zostało spłycone przez każdego kto używa takiego określenia dla innych, którzy nie zgadzają się z jego opinią.
Niestety aplikacja ta nie jest idealnym miejscem i także tutaj będziemy mogli natrafić na próby obrażania innych przez troli. Jednak w chwili zakończenia rozmowy mamy możliwość zgłoszenia połączenia. Tyczy się to także drugiej strony.
Kliknij aby powiększyć. |
Kliknij aby powiększyć. |
Na pewno dużą zaletą programu jest jego intuicyjność i łatwość obsługi. Po programie poruszamy się przesuwając w lewo lub w prawo. Nie ma tutaj nadmiaru opcji wiec i początkujący użytkownicy z łatwością się odnajdą w programie. Całość przewija się łatwo i bez najmniejszych problemów.
Kliknij aby powiększyć. |
Kliknij aby powiększyć. |
W najnowszej wersji programu możemy oprócz dzwonienia by kogoś obudzić, mamy także możliwość powiedzieć miłe słowo na dobranoc, pocieszyć kogoś czy pomoc w nauce języka Angielskiego.
Kliknij aby powiększyć. |
Istnieje także powoli rozwijana funkcja społecznościowa. Można zacząć rozmowę na dowolny temat i dzielić się z innymi użytkownikami swoimi opiniami. Lub możemy odpowiadać w tematach innych osób. Twórcy zauważyli iż zwykle udostępnienie innym możliwości rozmów, pozwala zwiększyć i to znacząco popularność.
Kliknij aby powiększyć. |
Minusy ? Na pewno są. Używałem aplikacji na systemie Android oraz na Windows Phone. Nie wiem, czy jest to wina urządzeń mobilnych czy samej aplikacji. Ale podczas działania ( w trakcie działania program wyszukiwał osób które można obudzić ) w czasie około 20 min, wsiąkło mi 20% baterii na Androidzie i 17% na Windows Phone. Jestem jednak w stanie wierzyć iż to raczej aplikacja sama w sobie. Bo nic innego mi nie zjadało baterii. A lubię utrzymywać porządek i wiedzieć co mam uruchomione.
Kolejnym minusem może być ograniczona liczba krajów w jakich aplikacja będzie działać z wykorzystaniem maksymalnych usług. W chwili pisania było to 80 krajów. Ale widząc rosnąca popularność programu, należy przypuszczać że twórcy rozwiną skrzydła i to nie będzie już minusem ;)
Wspomnieć należy o jednym znaczącym fakcie, który wymusza używanie aplikacji do konkretnych miejsc. A mianowicie wykonywanie połączeń odbywa się przy użyciu połączenia internetowego. Nie jest używany do rozmów nasz plan od operatora komórkowego. A połączenie internetowe. Nadmienić należy iż połączenie internetowe musi być w z miarę szybkim łączem. Mówimy tutaj o minimum 512 kb/s ( jakkolwiek twórcy nie wspominają dokładnie. ) Testowane na prędkości wiele razy szybszej niż minimum wspomniane prze zemnie.
Nadmienić muszę iż usługa 3G / 4G nie jest idealna do wykonywania takiego typu połączeń; w celu obudzenia kogoś. Nawet jeśli mieszkamy / znajdujemy się w miejscu gdzie 4G pokazuje nam się ciągle, może się zdarzyć iż w trakcie połączenia utracimy nasz internet mobilny. Takie niestety są uroki i z tym trzeba się liczyć. Także i sieci otwarte, oferowane przez coraz większą liczbę kawiarenek, i miejsc z fast foodami nie nadaje się do wykonywania połączeń. Większość połączeń jest blokowana ( zwykły Facebook ) i także nie będziemy mogli nawiązać udanego budzenia.
Pomimo kilku niedogodności i czasami kilku procent baterii zjedzonej w mgnieniu oka, muszę powiedzieć że program jest doskonały. Sama idea jest ... można śmiało powiedzieć odkrywcza w swojej prostocie.
- Strona programu - https://wakie.com
- Cena - Darmowy
- Dostępne platformy - Android, iOS, Windows Phone